Trwa mecz o Mistrzostwo Świata FIDE w szachach. Partie nr. 7,8,9 i 10 kończą się remisem!
W partii 7 Anand bronił końcówki W + 4p na W+S+2p. Pozycja z tych, w której strona silniejsza gra bez ryzyka a strona słabsza walczy o remis. Anand ustawił twierdzę i czekał. Carlsen z kolei podciągał pionki, próbował uaktywnić króla, a w pewnej chwili zaproponował wymianę wież, z czego Hindus nie skorzystał (i słusznie).
Potem Carlsen sprawdził Ananda w końcówce W+S na W (nie uwierzycie, ale w partiach szybkich kilka razy taką końcówkę wygrałem) i remis!
W 8 partii Carlsen już nie zaryzykował pojedynku debiutowego i powtórzenia wariantu w którym przegrał. Wybrał znaną kontynuację - partia w zasadzie bez historii.
Partia 9 to efekt strategii Carlsena. Do końca meczu coraz bliżej, każdy remisik przybliża do zwycięstwa. A Anand też chyba był zadowolony z remisu czarnymi.
Partia 10 - tu oczekiwałem ataku pretendenta. W końcu gra białymi i musi powalczyć o zwycięstwo. Bo jak nie teraz to kiedy?
I Anand miał pewne szanse, ale Carlsen umiejętnie parował groźby!
Stan meczu 5,5 do 4,5 dla Mistrza Świata
Pretendent parę razy zaatakował ,ale po drugiej stronie jest ściana od której wszystko się odbija.
OdpowiedzUsuń