PGN PGN PGN PGN Dawno nie napisałem nic o meczu a tu minęły kolejne cztery partie. Wszystkie zakończyły się remisami, ale przecież się działo! W partii 7 Anand bronił końcówki W + 4p na W+S+2p. Pozycja z tych, w której strona silniejsza gra bez ryzyka a strona słabsza walczy o remis. Anand ustawił twierdzę i czekał. Carlsen z kolei podciągał pionki, próbował uaktywnić króla, a w pewnej chwili zaproponował wymianę wież, z czego Hindus nie skorzystał (i słusznie). Potem Carlsen sprawdził Ananda w końcówce W+S na W (nie uwierzycie, ale w partiach szybkich kilka razy taką końcówkę wygrałem) i remis! W 8 partii Carlsen już nie zaryzykował pojedynku debiutowego i powtórzenia wariantu w którym przegrał. Wybrał znaną kontynuację - partia w zasadzie bez historii. Partia 9 to efekt strategii Carlsena. Do końca meczu coraz bliżej, każdy remisik przybliża do zwycięstwa. A Anand też chyba był zadowolony z remisu czarnymi. Partia 10 - tu oczekiwałem ataku preten...