Wywiad z Judith Polgar
Przy okazji Pucharu Świata rozgrywanego w Khanty Mansiysku ciekawego wywiadu udzieliła Judith Polgar. Ta znakomita szachistka wraca do "wielkich" szachów po długiej przerwie, a wywiadu udzieliła w przerwie rozgrywek (wygrana walkowerem w I rundzie). Poniżej fragmenty wywiadu. Zdjęcie pochodzi ze strony turnieju: http://www.ugra-chess.ru/eng/main_e.htm
Przepraszam za swoje tłumaczenie - to nie jest mój ulubiony język:
Cieszę się, że zyskałam możliwość odpoczynku i aklimatyzacji po podróży - mówi Judit. - To jest bardzo ważne przed meczu z najlepszym zawodnikiem rumuńskim Nisipeanu.
- Czy denerwujesz się przed grą?
- To zależy od poziomu mojego przygotowania. Myślę, że jest nie jest źle przejmować się przed grą.
- Kto pomaga Ci w przygotowaniach do Pucharu?
- Nie mam stałych trenerów, ale są ludzie, którzy pomagają mi. Na przykład, Lew Psahis z którym pracujemy od dawna. Również mój mąż zawsze mi towarzyszy w turniejach. On nie jest dobrym szachistą jest weterynarzem. Z drugiej strony, zawsze wspiera mnie moralnie. Być może jest to najważniejsze. Lubi oglądać moje partie, trzyma za mnie kciuki.
- Wiemy, że ostatnio nie startowałaś na dużych turniejach i zajmowałaś się rodziną. Co sprawiło że wróciłaś do wielkich szachów?
- Nie mogę żyć bez szachów! To jest integralną część mojego życia. I cieszy mnie gra!
- Czy trudno jest odnieść sukces w życiu i w szachach?
- Bardzo trudne! Powinnam być dobrą matką, dobrą żoną i dobrą profesjonalistką. Trzeba być najlepszym we wszystkich! Każdego dnia!
Musiałem zrezygnować z szachów na pewien okres. Kiedy urodził się mój syn, stało się jasne, że dzieci są najważniejsze ze wszystkiego. Tak, szachy zniknęła z mojego życia na pewien czas. Ale później chciałem zagrać jeszcze raz. Próbuję od kilku lat, ale bardzo trudno wrócić i stać się ponownie najlepszym. Koncentruje się na szachach i staram się pracować dłużej ... Mam jeszcze ambicje, ale trudno je realizować.
- A szachy zmieniły się nieco ...
- Aby grać dobrze, zawsze należy się rozwijać! To nie tylko gra, to jest walka. Z roku szachy są bardziej agresywne i trudniejsze. Nowe młode pokolenie jest dobrze wyszkolone przy pomocy programów komputerowych i mają na celu tylko wygrać. A jest to coraz trudniejsze.
- Wielu ludzi próbuje być najlepszych, ciężko pracuje, ale tylko nieliczni mogą osiągnąć sukces. Dlaczego?
- Nie jest łatwa walka z samym sobą, tylko nieliczni mogą utrzymać odpowiedni rytm. Poza tym nie wystarczy tylko chęć do grania w szachy. Najważniejsze jest, w jaki sposób trenujesz. Nie wystarczy tylko pracować - należy również dbać o jakość swojej pracy.
- Co robią teraz Twoje siostry ?
- Sofia teraz mieszka w Izraelu. Lubi sztukę, malarstwo. I uczy gry w szachy przez Internet. Susan jest vice-przewodniczącą komisji FIDE szachów kobiecych. I lubi to.
Ps. Niestety niedobre wieści dotarły dziś z Khanty Mansiyska. Nasz "jedynak" Mateusz Bartel, praktycznie bez walki przegrał z Chińczykiem Yu, Yangyi.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za dodanie komentarza. Jeśli nie będzie zawierał wulgaryzmów lub słów obraźliwych zostanie wkrótce opublikowany.
Jurek