Magnus Carlsen wygrywa 77 Tata Steel (Wijk aan Zee NED)
Official page
"Nasz" Radek Wojtaszek po świetnym początku i zwycięstwach nad Carlsenem i Caruaną stracił impet i przegrał 4 partie (przy kilku remisach). Okazuje się, że Jobava wybitnie Polakowi "nie leży".
Ale Radek słabo pograł w w innych partiach - słowem "siła" jest - teraz trzeba rocznie grać w kilku takich silnych turniejach a będzie coraz lepiej (czego Radkowi życzę).
Turniej wygrał 16-letni Chińczyk wyprzedzając sympatycznego Czecha Navarę. Dobrze wypadła "gwiazdka" rodem z USA - Samuel Sevian, który ma być nowym Fischerem.
Pożyjemy zobaczymy, ja już kilku takich "Fischerów" widziałem i słuch o nich zaginął!
Ale partia z ostatniej rundy symboliczna. Młodziutki Amerykanin zwyciężą starego repa Timmana!
Zwraca uwagę słabe rogrywanie końcówek.
OdpowiedzUsuńZaskoczeniem jest daleka pozycja Włocha (obstawiałem że wygra ten turniej)- uważam ze to kilkumiesięczny spadek formy po fantastycznym turnieju w Saint Louis :) ; sadzę ze Radoslaw musi jeszcze trochę pograć w szachy aby mowić o nim jako o "kandydacie na Mistrza Świata" (na jednym z blogów po zwycięstwach nad nr 1 i 2 padło stwierdzenie że RW teraz "napewno powalczy o 1 miejsce"); wygranie z "Niemcami" nie zagwarantowało miejsca na podium... Wygranie pojedynczych partii z czołówką świadczy o posiadanym potencjale, ale o sile gry świadczy powtarzalność wyników; aby były powtarzalne wyniki- to trzeba na nie pracować... Ale pracować na siebie a nie na Ananda!
OdpowiedzUsuńNie masz Szanowny Pan racji!Wojtaszek wszystko co osiągnął -toi tylko dzięki Anandowi.Poznał trochę wielkiego świata ,zobaczył jak naprawdę się gra w szachy.,jak analizuje partie.Wcześniej to była partyzantka! Rozumie Pan czy nie? Anand dla Niego powinien być jak mentor,guru!.
UsuńNie ukrywam że bardzo kibicuję Radkowi. Znam go od czasu, gdy jako 4-latek wystąpił w turnieju bodaj w Elblągu. Miałem przyjemność towarzyszyć mu jako trener-opiekun gdy na Mistrzostwach Polski w Żaganiu zdobył tytuł mistrzowski (zresztą wtedy mistrzostwo zdobyła i druga moja podopieczna Justyna Skrochocka. Radek to tytan pracy i potrafił oszlifować swój talent. W Polsce jest najlepszy a w świecie zaczyna się liczyć. Musi tylko grać, grać i jeszcze raz grać z najlepszymi!
OdpowiedzUsuń