Houdini 3 gra naprawdę dobrze !
JCR Houdini 01-02.11.2012 R Engine Score % Ho Ho Ho S-B 1 Houdini 3 Pro x32 13.0/20 65.0 · ·· ·· ·· ·· =01=11=0== ==11=1=1=1 110,50 2 Houdini 1.5a x32 8.5/20 42.5 =10=00=1== · ·· ·· ·· ·· =001001=== 92,50 3 Houdini 2.0c Standard x32 8.5/20 42.5 ==00=0=0=0 =110110=== · ·· ·· ·· ·· 83,50 Level: Blitz 3/1 Hardware: Intel Celeron 3.46GHz system: Windows XP 32 bit Games - PGN File download Table created with: Arena 3.0 Tak jak powiedziałem mój kolega Tadek okazał się niezawodny i oto mamy pierwsze na moim blogu testy silnika Houdini 3 . Od razu można odpowiedzieć sobie na kilka pytań, które pojawiały się w komentarzach do poprzednich postów. Po pierwsze Houdini działa dobrze i na słabym sprzęcie . Jednordzeniowy procesor, nie za dużo RAM-u a mimo to Houdini 3 śmiga aż miło. Wynik bardzo wysoki, choć w meczu z wersją 1.5 - zwycięstwo minimalne przy dwóch porażkach. Po drugie Silnik dobrze działa i na Arenie, nie ma błędów sygnalizowanych na którymś z forów
Bardzo dziękuję za ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńAlechin zmarł na ulicy,po czym przyniesiono Go do pokoju -i tam zrobiono to słynne zdjęcie.
OdpowiedzUsuńNie wiadomo. To jest jedna z wersji wydarzen jednakze nie majaca dobrego udokumentowania.
UsuńByl tez kelner, ktory twierdzil, ze ktos prosil go o dosypanie bialego proszku do jedzenia. Ale to tylko slowa.
Co jest pewne to to , ze zrobiono co najmniej dwa zdjecia, nieco rozniace sie szczegolami i ze oba byly zaaranzowane przez fotografa. Wiadomo tez , ze sekcja zwlok zostala sfalszowana, a portugalska bezpieka byla w cala historie zaangazowana bardziej niz tylko troche...
Jest jeszcze jedna bardzo interesujaca strona dotyczaca jednak Bobby'ego Fisher'a.
OdpowiedzUsuńhttp://crashrecovery.org/home.att.ne.jp/moon/fischer/
Jego historia jest rowniez ciekawa. Oficjalnie mowi sie ktrotko, ze pod koniec zycia zwariowal.
Ale fakty mowia co innego. Tak naprawde wyglada, ze jego "problemy zyciowe" w tym takze te z rzadem USA zaczely sie nie od nieutoryzowanego wyjazdu do Jugoslawii na mecz ze Spasski'm a od kategorycznego i dosc obcesowego zadania by wykreslic jego nazwisko z Encyclopedia Judaica. Na wspomnianej powyzej stronie mozna znalezc kopie tego listu oraz odpowiedz redakcji. Wszystko po angielsku wiec trzeba troche staran wlozyc. Autor tej strony rowniez doswiadcza niejakich klopotow wiec radzi wszystkim zainteresowanym by kopiowali te dokumenty i dzielili sie tym co niektorzy bardzo staraja sie ukryc.
Wracajac do Aljechina, to ogromna role w przesladowaniu tego arcymistrza oderal
OdpowiedzUsuńHolender Euwe. Mial zle maskowany zal, po przeganym meczu o mistrzostwo swiata. W pierwszym meczu rowniez nie zachowywal sie fair. Aljechinowi ktorego pociag do alkoholu byl dosc znany podsuwano w trakcie trwania partii kieliszek z winem, ktory systematycznie i bez gadania dopelniano... znalazlo to odzwierciedlenie w przebiegu meczu. W 1935 Euwe wygral jednym punktem twierdzac ze ostatnia partie mial wygrana, ale wistarczyl mu remis. Mecz trwal 30 partii. W 1937 juz nie byl taki "bystry" Aljechin rozgromil go w 25 partiach 15 i1/2 do 9 i1/2. To byla deklasacja, a Aljechin pil w czasie meczu tylko mleko! Aljechin mial wielu "kolegow" ktorzy uwazali sie za lepszych od niego (z racji pochodzenia czy pod naciskami rzadu), jednak przy szachownicy nie potrafili tego dowiesc. Aljechina mial po wojnie pokonac Botvinnik... tylko to wcale nie bylo takie pewne. Sa ludzie, ktorzy twierdza, ze znaleziono inne rozwiazanie... Jakbylo naprawde byc moze nigdy sie nie dowiemy, ale watpliwosci jest cale morze.
O Alechinie pisałem już na tym blogu, w tym w kontekście jego stosunku do Żydów:
OdpowiedzUsuńhttp://szachmaty.blogspot.com/2011/05/aleksander-alechin-sprawa-zydowska-inne.html
A tu o jego udziale w Mistrzostwach w Generalnej Guberni:
http://szachmaty.blogspot.com/2011/03/sladami-historii-2-mistrzostwa.html
Gram w szachy i uważam że ten gracz jest jednym z najlepszych w historii. Dobrze się to ogląda.
OdpowiedzUsuń