Zmarł Maciej Brudziński

Maciej Brudziński (źródło)
Dopiero dziś dowiedziałem się, że na początku lipca zmarł Maciej Brudziński.

Miałem okazję poznać go w latach osiemdziesiątych, kiedy jeszcze jako junior spotkałem się na Mistrzostwach Makroregionu z jego podopiecznym.
Mimo, że miałem niższą kategorię udało mi się wygrać równą końcówka K+S+3p na K+S+3p.
Mój przeciwnik nie chciał pogodzić się z remisem i dał się zamatować samym skoczkiem.
Maciej, chodzący wówczas w pięknym czerwonym dresie z napisem Maraton Warszawa wygłosił wspaniałą tyradę na jego cześć!

Później spotykaliśmy się jako trenerzy, ale szczególnie miło wspominam wydarzenie, kiedy zagraliśmy razem w Bydgoszczy w turnieju "kloca" który zresztą wygraliśmy. Maciej namówił mnie, by zrezygnować z nagrody na rzecz młodych zawodników - taki BYŁ.

Odszedł za szybko, miał tylko 58 lat.
Cześć jego pamięci!

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za dodanie komentarza. Jeśli nie będzie zawierał wulgaryzmów lub słów obraźliwych zostanie wkrótce opublikowany.
Jurek

Popularne posty z tego bloga

Debiuty dla atakującego zawodnika: Gambit Peruwiański

Houdini 3 gra naprawdę dobrze !