Szachy a polityka. Zacietrzewiony pionek !

Rysunek polityczny z czasów I wojny światowej
Na stronie Salon24, na której niezależni publicyści prezentują swoje poglądy napotkałem na ciekawy felieton polityczny nawiązujący w swojej symbolice do szachów.
Autor podpisujący się pseudonimem "Francis.de" komentuje ostatnie wystąpienie ministra Radka Sikorskiego:

Strategia zacietrzewionego pionka

Szachy są wspaniałą grą, która jednak wymaga ciągłego treningu, by utrzymać mistrzowski poziom. Szachownica posiada sześćdziesiąt cztery pola. Naprzeciw siebie stoją dwie armie, dysponujące na początku rozgrywki identycznymi siłami. Wraz z kolejnymi posunięciami szala zwycięstwa przechyla się na jedną ze stron. Możliwy jest również remis. Ze wszystkich szachowych figur najsłabszy jest pion. Pionki odgrywają jednak kluczową rolę, jeśli gracz potrafi sprawić, by wspierały się wzajemnie. W przeciwnym wypadku są właściwie bezużyteczne.

Na światowej szachownicy Polska jest pionkiem, podobnie jak większość krajów europejskich. Nawet silne Niemcy w pojedynkę nie zasługują na miano króla, gdyż w porównaniu z potęgą Stanów Zjednoczonych, Chin lub Indii są słabe. Z Francją jest podobnie. Mimo że dysponuje arsenałem nuklearnym, nie może równać się z globalnymi mocarstwami. Jedyną nadzieję dla Europy stanowi zjednoczenie, bo tylko wtedy pionki oraz figury zaczną się wzajemnie uzupełniać. Unia Europejska po prostu musi przemawiać jednym głosem i wykazywać się solidarnością. Inaczej odpadnie z gry.

Niestety tych prostych zasad zupełnie nie pojmuje eurosceptyczna część prawicy z Jarosławem Kaczyńskim na czele. Łudzą się oni, że nasz pionek utrzyma się sam, potykając się jednocześnie z sąsiadami, co normalne w przypadku postawienia na nacjonalizm. Prawica potrafi odmawiać nowenny do świętego Judy Tadeusza, zajmującego się rozpatrywaniem spraw oznaczonych napisem "przypadki beznadziejne", więc pewnie dlatego nie traci wiary, że pionek przemknie niezauważony przez całą szachownicę i awansuje. Lecz to tylko pobożne życzenie. Gdybyśmy postawili na strategię zacietrzewionego pionka, którą proponuje prawica, nie dość, że wylądowalibyśmy na marginesie, to na dodatek stracilibyśmy szansę na udział w grze wraz z resztą pionów.

Siła Europy może wynikać wyłącznie ze zjednoczenia. Dalsza integracja jest niezbędna, abyśmy nie spadli do drugiej ligi. Wszyscy Polacy w końcu muszą zrozumieć, że słuchanie się ludzi przeciętnych, niepotrafiących nawet sprawnie zarządzać partią polityczną, nie może nam wyjść na dobre. Prezes Kaczyński doprowadził do wielkiego exodusu polityków z partii, a pod jego rządami PiS uległ radykalizacji, stając się LPR-em bis. Z pewnością jego pomysły na Polskę w Europie nie przyniosłyby niczego dobrego. Dlatego pisowski opór jest szkodliwy. Europa ma coraz mniej czasu, tym bardziej że musi poradzić sobie jeszcze z kryzysem. Dzisiaj mamy tylko jedną drogę, polegającą na maksymalizacji współpracy pionów. Wszystkie inne są ułudą lub populistycznym wrzaskiem.

Komentarze

  1. czy konieczna jest ta weryfikacja obrazkowa komentarzy. czasami jest tak, ze jak np sie przepisze wyraz z bledem to znika wszytsko to, co juz sie napisalo i trzeba pisac jeszcze raz. az odechciewa sie ponownie to robic, zwlaszcza gdy komentarz byl dlugi. az tyle spamu przychodzi, ze ta opcja jest wlaczona?

    OdpowiedzUsuń
  2. Musiałem wprowadzić moderowanie komentarzy bo zdarza się spam jak również wulgaryzmy - a te usuwam bezwzględnie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za dodanie komentarza. Jeśli nie będzie zawierał wulgaryzmów lub słów obraźliwych zostanie wkrótce opublikowany.
Jurek

Popularne posty z tego bloga

Debiuty dla atakującego zawodnika: Gambit Peruwiański

Houdini 3 gra naprawdę dobrze !