Mogadiszu. Czyli szachy w Somalii

Ahmed Hassan Abdi Wataac - nowo wybrany Prezes Związku szachowego w Somalii (foto ze strony:http://somchess.com/blog/2010/12/30/somali-chess-federation-president-re-elected/)

Dlaczego piszę o szachach w Somalii ?
Może dlatego, że bardzo kibicuję rozwojowi szachów w Afryce. Pamiętacie wszyscy, że jeszcze 30-40 lat temu afrykańskie drużyny piłki nożnej przegrywały z przeciętną drużyną europejską kilkoma bramkami. Obecnie poziom piłki w Afryce jest bardzo wysoki a czarni piłkarze są poszukiwanym wzmocnieniem każdej drużyny piłkarskiej.
Co prawda szachy to nie piłka, ale mam nadzieję, że wkrótce szachiści z Afryki nie będą ustępować poziomem graczom z europejskich federacji. Do tego potrzeba wprowadzenia rozwiązań systemowych i myśli trenerskiej importowanej z Europy czy Ameryki.

Dlatego podobają mi się zamierzenia szefa szachów somalijskich, który tak mówi o szachach:


"Możemy powiedzieć, szachy to najstarszy sport na świecie, ponieważ grano w nie w niektórych krajach już w roku 600, ale w tym czasie był ograniczony tylko do rodzin królewskich i wojskowych." .

Już w ubiegłym roku w Somalii federacji szachowej udało się wprowadzić naukę szachów do szkół ( w 50 szkołach podstawowych i średnich) w stolicy kraju Mogadiszu.
Zamierzeniem Prezydenta jest uruchomienie takiego programu szachowego w szkołach w 14 regionach kraju.

Będę kibicował związkowi szachowemu Somalii, który jest członkiem FIDE dopiero od 2002 roku.