Czy obecnie arcymistrz szachowy jest prawdziwym arcymistrzem?

Do napisania tego posta skłoniła mnie lektura informacji o zbliżającym się turnieju w Cappelle la Grande. Okazało się, że w tym roku zagra w nim około stu arcymistrzów !

Tak się teraz nad tym zastanawiam - jak to, wystartuje aż tylu "wybitnych" zawodników.
Jak śledzić ich występy, czy są oni rzeczywiście tak świetni, że zasługują na ten tytuł?
Ciekaw jestem co pomyśli widz który z szachami nie ma na co dzień za dużo do czynienia, a dla którego słowo "arcymistrz" kojarzy się z wybitnymi osiągnięciami. No dobrze, pomyśli, może i są wybitni ale dlaczego jest ich aż tak wielu?
Również w Polsce arcymistrzowie wyrastają jak grzyby po deszczu. Pewien znany szkoleniowiec szachowy często powtarza, że trudno w Polsce rzucić kamieniem, aby nie trafić jakiegoś arcymistrza.

A co o tym mówi historia?
Podobno w 1914 roku w Rosji car Mikołaj II uhonorował szachistów w turnieju w Petersburgu nazywając ich arcymistrzami.
Ten zaszczyt spotkał: Emanuela Laskera, Jose Raula Capablanca, Aleksandra Alechina, SiegbertaTarrascha i Franka Marshalla.
Formalne zasady nadawania tytułu arcymistrza opracowano dopiero około 1950 roku, i wtedy tytuł ten otrzymało zaledwie 27 szachistów.

Ciekaw jestem, czy zdaniem czytelników tytuł arcymistrza się zdewaluował ?