Jak PanChess z Houdini 3 wygrał

Nie jest to może opowieść wigilijna, ale opis przebiegu jednej z partii meczu.
Na początku warto zobaczyć wymianę, na jaką zdecydował się Houdini - wymieniając w 4 posunięciu skoczka na c6 (silniki grały bez książki debiutowej). Za cenę osłabienia struktury pionowej Houdini decyduje się na grę bez pary gońców.
Równie dziwną (moim zdaniem) decyzją Houdiniego był plan z b4 i wymianą zdublowanego pionka na c5. Po tym posunięciu czarne stoją lepiej.
Jednak jeszcze większe zdumienie ogarnęło mnie po 14 posunięciu czarnych 0-0-0. Sądzę, że 9 szachistów na 10 nie zdecydowałoby się na zrobienie długiej roszady przy otwartej lini b. Wygląda na samobójstwo, a jednak ... czarne spokojnie odparowały groźby białych, kilkakrotnie nie biorąc jakości (słusznie).
Kiedy w 25 posunięciu białe postawiły skoczka na d5, wydawało się, że u czarnych robi się cieplutko. I wtedy nastąpiło nieoczekiwane Wd5!!
Świetna decyzja PanChess, decydująca o dalszej grze.
Po wszystkich wymianach już było pewne, że białym pozostaje tylko walka o remis (mimo jakości więcej). Końcówka z wolnym pionkiem d gwarantowała czarnym długotrwałą przewagę.
Czarne końcówkę grały bardzo dokładnie i około 40 posunięcia było widać, że partia zakończy się zwycięstwem czarnych.